Zależy nam na naszym otoczeniu. Chcemy, aby wyglądało ono estetycznie. Stąd z okazji początku wiosny przeprowadziliśmy szeroko zakrojoną akcję usuwania graffiti na kilku bielańskich osiedlach.
Na Wrzecionie zajęliśmy się odmalowaniem zdewastowanej elewacji Klubu dla dzieci i młodzieży Gniazdo przy ul. Gajcego, a także altanki na odpady przy ul. Marymonckiej 155, która to znajduje się w sąsiedztwie powstającego właśnie muralu.
Pędzle poszły również w ruch na Piaskach i Słodowcu. Z wulgarnych haseł oczyściliśmy altankę na odpady przy Megasamie, a także zamalowaliśmy bazgroły na altance na rogu ul. Perzyńskiego i Staffa. Tutaj chcemy położyć jeszcze jedną warstwę farby, aby nie przebijały spod niej graffiti.
Ekipa z Wawrzyszewa zajęła się za to altaną przy Przedszkolu nr 309 przy ul. Andersena 7. Uczniowie zasługują na przyjazną okolicę, a więc o to zadbaliśmy. Następnie nasi przenieśli się na Chomiczówkę, gdzie odmalowali przejście przez blok przy ul. Bogusławskiego 20.






Na Chomiczówce pracował także drugi nasz zespół, który podjął się wyzwania oczyszczenia z graffiti sklepu spożywczego BE-RO przy pętli autobusowej. Wspieramy lokalnych przedsiębiorców, nie tylko robiąc u nich zakupy!
Nasi koledzy i koleżanki z Rudy i Starych Bielan stwierdzili, że zamiast malowania wolą zająć się posprzątaniem Dolinki Marymonckiej. Ruszyli więc w chaszcze z pustymi workami, a wrócili, niosąc ze sobą pełne odpadów.
W akcje zaangażowali się nasi burmistrzowie, radni, kandydaci na radnych, działaczki, działacze i po prostu sąsiedzi, którzy dłużej nie mogli patrzeć na szpecące ich osiedle bazgroły. Dzięki wszystkim za wspólną pracę!
Arleta Janczewska