Jedno z podwórek na Słodowcu na którym planowane jest usunięcie asfaltobetonu i wykonanie nowych nasadzeń.

Zróbmy rewolucję na podwórkach Słodowca

Podwórka na Słodowcu od lat sprawiają wrażenie zapomnianych, również przez mieszkańców. Są zapuszczone, z rozchodzącym się asfaltem, który wylewano jeszcze za poprzedniego systemu. Zieleń rozjeżdżona jest przez samochody, z walającymi się wszędzie śmieciami, bez żadnej małej architektury. Nikt tu nie spędza czasu, nikt nie chce na taki stan rzeczy dłużej spoglądać z okien.

A przecież może być inaczej! Wystarczy spojrzeć tylko na podwórka Wrzeciona i Piechotkowa, które na przestrzeni ostatnich lat przeszły modernizację w ramach dzielnicowego programu Bielańskich Rewolucji Podwórkowych. Albo na okolice Starej Baśni, gdzie Urząd Dzielnicy we współpracy ze Spółdzielnią Mieszkaniową rewitalizuje kolejne podwórka.

Ludzie chętnie tam przesiadują na ławkach, mogą cieszyć się z otaczającej ich różnorodnej i bogatej szaty roślinnej, cień zapewniają im dorodne drzewa, śmieci nie leżą na trawnikach a w koszach, spaceruje się po równych nowych chodnikach, wieczorami jasność zapewniają ładne latarnie, a także można spokojnie zaparkować rower przy dużej liczbie stojaków.

Tego też chcielibyśmy na Słodowcu! Estetyczność przestrzeni, w której bywamy na co dzień ma niebegatelny wpływ na nasze lepsze samopoczucie oraz zdrowsze i dłuższe życie. Jeśli zostanie ona też sensownie zaprojektowana z udziałem mieszkańców (konsultacje to podstawa BRP), to zyskamy fajne miejsce do sąsiedzkich spotkań i integracji. Tak można budować wspólnotę!

Rosnące zainteresowanie zazielenianiem i estetycznym kształtowaniem przestrzeni świetnie pokazują wyniki kolejnych edycji budżetu obywatelskiego. Kolejny rok z rzędu najwięcej głosów zebrał projekt pn. Mniej betonu, więcej zieleni naszego radnego Piotra Walasa. Za to w tym roku do realizacji trafił projekt mój i Michała Michałowskiego pn. Zielony budżet dla Bielan – 100 tys. kwiatów, przegląd i pielęgnacja istniejących nasadzeń.

Na Słodowcu, czy to wśród rozmów w Spółdzielni, ze wspólnotami mieszkaniowymi czy po prostu między sąsiadami, temat podwórek poruszany był już wielokrotnie. Na przeszkodzie ich modernizacji zawsze stawały finanse. Usunięcie betonu i asfaltu, zaprojektowanie, a następnie przebudowa i utrzymanie podwórek to ogromna inwestycja. Nas samych po prostu na to nie stać, więc wsparcia trzeba szukać w urzędzie.

Co prawda nie możemy skorzystać z Bielańskich Rewolucji Podwórkowych, bo program jest realizowany wyłącznie na terenach zarządzanych przez dzielnicowy Zakład Gospodarowania Nieruchomościami, ale nadzieję dała nam współpraca Urzędu Dzielnicy z Warszawską Spółdzielnią Mieszkaniową przy modernizacji podwórek na Starej Baśni.

Jako mieszkańcy i spółdzielcy naciskaliśmy na Zarząd naszej Spółdzielni, aby zainteresował się tym temat i mogę zdradzić, że udało nam się spotkać z burmistrzem Grzegorzem Pietruczukiem, który zadeklarował dofinansowanie nowych nasadzeń na naszych osiedlowych podwórkach. To ważny krok w kierunku ucywilizowania podwórek, chociaż droga do samego ich odbetonowania jest jeszcze daleka. Trzeba pamiętać, że jest to długi proces, który wymaga nie tylko przygotowania projektu i pozyskania funduszy, ale również uzyskania niezbędnych pozwoleń.

Ja będę pilnował tego tematu i Was proszę o to samo. Razem dla Bielan to zarazem razem dla Słodowca!

Patryk Bernardelli, przewodniczący Samorządu Mieszkańców Olszyna

Podobne wiadomości